Dobry Football w WSRze to już tradycja! W środę 24 czerwca po raz trzeci Wykładowcy starli się w pojedynku ze swoim Studentami i Słuchaczami.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na deszcz. Właśnie dlatego, decyzją dyrektora Sława, mecz został rozegrany pod dachem w Gminnym Ośrodku Sportu i Rekreacji w Piasecznie. O godz. 19:00 wszyscy zawodnicy spotkali się na uczelni, zrobili pamiątkowe zdjęcie i razem wyruszyli do Piaseczna. Krótka rozgrzewka i punkt 20:00 rozpoczął się mecz o Koronę WSR. Bez wątpienia w mecz bardzo dobrze weszli studenci. Pomimo wysokiego pressingu wykładowców drużyna ubrana na biało stwarzała sobie sporo bramkowych sytuacji. Po jednej z nich do bramki trafił etatowy strzelec spotkań - Antek Pławski! Na tablicy wyników 1:0. Wykładowcy straconą bramkę przyjęli spokojnie wiedząc, że do końca pierwszej połowy i całego meczu zostało jeszcze dużo czasu. Tego wieczoru w bramce studentów debiutował - Dmytro Berdnyk! Jak sam powiedział - „jestem gotowy na mocne i groźne strzały”. Nie kłamał , było ich wiele ale…w pierwszej połowie udało mu się obronić wszystkie uderzenia i na przerwę studenci schodzili z jednobramkowym prowadzeniem. Szybki łyk wody, chwila oddechu i rozpoczęli drugą zdecydowanie bardziej emocjonującą połowę. Wiele niewykorzystanych sytuacji wykładowców zemściło się i po bramce kolejnego debiutanta - Daniela Inglota drużyna studentów prowadziła już 2:0. Trzeba odskoczyć, aby drużyna przeciwna nie była w stanie zdobyć bramki kontaktowej. - pomyśleli zawodnicy pod wodzą Bartosza Bończaka i… zdobyli kolejną bramkę! Piękną bramkę piętka zdobył Mikołaj Hajdukiewicz! Mogłoby się wydawać, że jest już po meczu, ale to jeszcze nie koniec emocji. Do końca spotkania zostało tylko 7 minut i do ataku ruszyli Wykładowcy! Udało im się zdobyć bramkę ustalając wynik na 3:1. Autorem gola był Roch Forowicz.
Dziękujemy zawodnikom i kibicom za zaangażowanie. Wykładowców czeka sporo pracy przed kolejnym starciem. Wierzymy, że nie zawiodą i dostarczą nam kolejnej porcji sportowych emocji.